Jeśli tytuł Was zaszokował, to już uspokajamy, że wszystko w słusznym celu!
Na podobny krok zdecydował się zresztą Microsoft, chociaż tej firmie nie groził podobny atak :), i wygląda na to, że może to stać się dość powszechną gwiazdową praktyką.
Sprawcą całego zamieszania jest zaś Internet Corporation for Assigned Names and Numbers (ICANN), który postanowił w 2011 roku, że powiększy dostępne rozszerzenia internetowe, żeby strony mogły od razu sugerować swoją zawartość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz