Koncert Violetta Live to prawie dwie godziny dobrej zabawy. Składa się na nią: blisko trzydzieści piosenek śpiewanych przez obsadę, mnóstwo żywiołowych choreografii, a także chwile wzruszenia a także śmiechu. Scenografia również nie umniejsza profesjonalizmowi show. Scena jest trójpoziomowa z dwoma podestami po lewej i prawej stronie. Na najwyższej kondygnacji gra zespół. Na niższych pojawia się obsada i tancerze. fronty sceny są obłożone ekranami wyświetlającymi teksty piosenek, zdjęcia aktorów czy tło do kolejnych utworów. Po obu stronach sceny wiszą dwa wielkie telebimy, aby lepiej widzieć co dzieje się na scenie. Dodatkowo towarzyszą nam wszelakie efekty specjalne: mgła, ogień czy podmuchy powietrza.
1. Otwarcie (En gira/Tienes el talento/Euforia)


Koncert rozpoczyna się od gry świateł. Następnie na scenie pojawiają się tancerze ucharakteryzowani na obsługę lotniska. Po krótkim tańcu słyszymy pierwsze dźwięki En gira. Martina zjeżdża z góry na walizkach wygłaszając pierwsze powitania (np. Hola Barcelona - Cześć Barcelona). Następnie rozpoczyna się piosenka. Pierwszą zwrotkę śpiewa Martina, drugą Mechi, Cande i Diego. W tle słyszymy wszystkich na czele z Jorge i Ruggero. Kolejna piosenka to Tienes el talento. Zamiast Xabiego i Lodo w zwrotkach słyszymy Rugga i Cande. Kolejny utwór to podobnie jak na EV - Euforia. tutaj również za Xabiego i Lodo śpiewają Ruggero i Candelaria. Po wykonaniu tych trzech kawałków wszyscy witają się z publicznością. Jako pierwsza ze sceny schodzi Martina aby zdążyć na kolejną piosenkę, pozostali zapewniają widzów o tym, że będzie się działo.
2. Habla si puedes + rozmowa Leonetty + Podemos


Na schodach pojawia się Martina. Zaczyna się Habla si puedes. Śpiewając Violetta "pisze" w swoim pamiętniku. Piosenka jest nieco skrócona w porównaniu do wersji z En Vivo. Po jej zakończeniu pojawia się Leon (Jorge). Przez chwilę rozmawiają. Wymieniają kilka komplementów m.in chłopak mówi dziewczynie że śpiewa bardzo ładnie. Pytają publiki czy są gotowi na kolejną piosenkę. Siadają na sławnej huśtawce i unosząc się w powietrze śpiewają Podemos. Ta piosenka również jest nieco skrócona.
3. Are you ready for the ride?

Po piosence chłopaków światła gasną,by po chwili bez żadnego przerywnika poleciały pierwsze nuty Alcancemos las estrellas. Tini, Mechi, Cande i Alba pojawiają się na najwyższej kondygnacji sceny. Możemy zauważyć, że choreografia do piosenki uległa zmianie. Wersy śpiewane przez Lodo wykonuje Tini.
Na bocznej części sceny pojawia się Jorge. W ręku trzyma gitarę. Mówi o tym, że teraz coś spokojniejszego. Przy własnym akompaniamencie śpiewa akustyczną wersję Voy por ti. Wykonuje pierwszą zwrotkę i refren. Kiedy publika jest już "oswojona" z piosenką Jorge odkłada gitarę i wykonuje Voy por ti jeszcze raz, tym razem w pełnej wersji z podkładem i tancerzami.
Po zejściu Jorge ze sceny na chwilę gasną światła a po kilku sekundach słyszymy początek Underneath it all. Na scenie pojawia się Martina, ale tym razem przebrana za... ROXY. Ma na sobie okulary i czerwoną perukę. Chodząc po scenie śpiewa swoją piosenkę. Przed ostatnim refrenem pomału zdejmuje okulary i zsuwa z głowy perukę, by w finale utworu wyrzucić je za siebie i śpiewać już jako Violetta.
Tini po Underneath schodzi po prawej stronie sceny. Po raz kolejny gasną światła a na wyższej kondygnacji pojawia się Ruggero. Wykonuje on piosenkę z drugiego sezonu Luz cammara y accion. Towarzyszą mu tancerki, a w końcowej części kawałka pojawia się Mercedes Lambre jako Ludmiła. Fedemila tańczy ze sobą kończąc utwór.
Teraz czas na piosenkę z drugiego sezonu, której nie było na En Vivo - Codigo Amistad. W oryginale wykonują ją Martina, Candelaria i Lodovica, ale z uwagi na brak Lodo śpiewają ją tylko Tini i Cande. Ale najpierw czas na krótką scenkę z tabletem, podczas której Tini gra w grę. Cande odciąga ją od urządzenia, a następnie przez chwilę rozmawiają o relacjach, które łączą Violę i Camilę. Piosenka również jest nieco skrócona, a choreografia do niej także uległa zmianie. Podczas pierwszej części piosenki Tini i Cande unoszą się ponad scenę na podeście, który podnosi się w górę.
Światła gasną, dziewczyny schodzą ze sceny, na której po chwili pojawia się Jorge. Tym razem śpiewa swój solowy numer z drugiego sezonu - Entre dos mundos. Trzeba przyznać, że chłopak jak zawsze daje czadu i rozgrzewa publikę do czerwoności.
Kolejna "przerwa w dostawie prądu" i słyszmy charakterystyczne dźwięki Peligrosamente bellas. To czas wielkiego show dla niebezpiecznie pięknych Mechi i Alby. Kompozycja tego utwory dosyć mocno się zmieniła. Nie ma już wielkiej torebki. Tym razem prym wiodą ogromne wachlarze, z którymi tancerze skaczą wokół gwiazd piosenki. Choreografia nie ulega zmianie, a dziewczyny popisują się naprawdę pięknym wokalem.
Widzimy Cande i Martinę schodzące po schodach. Pytają publiczności czy jest gotowa na kolejną piosenkę. Sprawdzają czy widownia zna tekst Veo Veo. Śpiewają razem z nią  początek pierwszej zwrotki. Po chwili słyszymy pierwsze dźwięki gitary. Dziewczyny śpiewają pełną wersję utworu. Wersy Lodo śpiewane są  głównie przez Cande ale także przez Tini.
Na scenę wchodzi Diego w towarzystwie tancerzy. Przez chwilę rozmawia z publicznością, po czym śpiewa i tańczy Yo soy asi. Tutaj konspekt utworu nie zmienił się w stosunku do poprzedniej trasy. Po zakończeniu występu pojawia się Jorge (Leon). Dochodzi do rozmowy między chłopakami. Wszystko sobie wyjaśniają. Mówią, że są teraz prawdziwymi przyjaciółmi. Ta scenka odzwierciedla relację między chłopakami, jakie widzimy w trzecim sezonie. Na koniec czas na symboliczny przyjacielski uścisk.
Teraz czas na najbardziej ciekawy i emocjonujący, według mnie kawałek na Violetta Live - Supercreativa. Kiedy Diego i Jorge znikają ze sceny ekrany przybierają kolory fioletu i zieleni. Słyszymy perkusję i gitarę, a po chwili pojawia się Martina. Piosenka została nieco skrócona. Tini w towarzystwie tancerzy wykonuje utwór. Pomimo tego, że ta piosenka leci z playbacku to i tak robi na mnie wrażenie, głównie dzięki grze świateł i nieziemskiej choreografii, a także efektom specjalnym (ogień).
Ściana frontowa rozstępuje się. Zza kulis wychodzi Tini. Śpiewa i tańczy Como quieres. Ubrana jest w srebrny strój  z cekinami. Choreografia w refrenie zostala zmieniona. W pierwszym refrenie Tini przez chwile nie  śpiewa dając szansę publice do wykazania się.
Zanim tancerze do Como quieres zdążą zejść ze sceny w hali już rozbrzmiewają pierwsze dźwięki do Ven con nosotros. Zespół chłopaków w serialu jest bardzo popularny, nagrywa wiele piosenek, dlatego na Violetta Live nie mogło zabraknąć kilku z nich. Tym razem jest to Ven con nosotros (Salta), utwór z końca drugiego sezonu. Na VL tańczą i śpiewają do niego Jorge, Facu, Samu i Ruggero, który zastępuje fragmenty Totiego oraz Diego, który jak wiemy w 3 sezonie nie należy do zespołu.

Podczas, gdy wszyscy inni byli na scenie podczas Juntos somos mas Martina przebrała się w kolejną sukienkę. Tym razem czas na jeden z najbardziej emocjonujących i wzruszających momentów koncertu. Najpierw Tini mówi do publiczności. Opowiada o tym, jak wiele dała jej Violetta, jak bardzo jest szczęśliwa, że może być tutaj razem z wszystkimi i śpiewać dla nich. Niekiedy poza wzruszeniem Tini po prostu płacze. Wspomina także o tym, że jest dumna i zadowolona z tego, że może dla wszystkich zagrać na gitarze i zaśpiewać. W towarzystwie Pancho gra i śpiewa Soy mi mejor momento. Podobnie jak z Voy por ti akustycznie wykonana zostaje pierwsza zwrotka i refren. Po tym Martina śpiewa całą piosenkę z podkładem, jednocześnie pakując walizkę. Po zakończeniu piosenki razem z walizką kieruje się do zejścia ze sceny, skąd naprzeciw wychodzi jej Leon (Jorge). Całują się i schodzą razem ze sceny.
Z otwieranych drzwi na środku sceny wychodzi Tini, śpiewając pierwsze wersy jednej z najpiękniejszych piosenek z serialu - Ser mejor. Z boków sceny dołączają do niej pozostali, a po nich tancerze. Razem śpiewają cały kawałek. W trakcie piosenki Martina zachęca wszystkich do machania rękami i wspólnego śpiewania. Zamiast Xabiego podobnie jak w innych piosenkach śpiewa Ruggero, a Lodo zastępują Cande i Tini.
Kiedy wszyscy schodzą ze sceny, po chwili pojawia się na niej Jorge. Przez chwilę rozmawia z widzami, a także nawołuje ich do tego, aby pokazali jak potrafią być głośno. Zapowiada kolejną piosenkę. Jest nią Te creo. Tym razem Martina również lata nad publiką, ale tym razem nie na kwiatku, a siedzi na księżycu zwieńczonym z boku gwiazdą. Wspólnie z fanami śpiewa piosenkę o miłości i dziękuje im za przybycie.

* WŁOCHY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz